Chcesz, żebyśmy zajęli się Twoim contentem AI?
Zostaw mail lub telefon. Odezwiemy się!
Trudne zlecenie? 5 kroków do skutecznego researchu dla copywritera
Jako copywriter często dostaję zlecenia, których tematyka nie do końca mi odpowiada. Nie oznacza to jednak, że nie jestem w stanie napisać dobrego tekstu. Dobry research wyręcza mnie w znajomości określonych zagadnień.
Co znajdziesz w tym artykule?
Czy warto w ogóle podejmować się trudnych zleceń?
Nie każdy copywriter się ze mną zgodzi, ale ja uważam, że jak najbardziej. Każde przyjęte zlecenie pozwala Ci zdobyć dodatkowe doświadczenie, co jest szczególnie ważne na samym początku przygody z copywritingiem. Gdy dopiero zaczynałam pisać, podejmowałam się niemal wszystkiego, co wpadło mi w ręce. Dzięki temu nie tylko rozwinęłam swoje umiejętności, ale także poznałam świat wielu branż. Teraz doskonale wiem, jak pisać różne rodzaje tekstów oraz, gdzie szukać rzetelnych informacji na dane tematy.
Realizując trudne zlecenia:
- zyskujesz doświadczenie i rozwijasz swoje umiejętności pisarskie,
- poznajesz specyfikę i niuanse różnych branż,
- masz okazję zyskać stałego zleceniodawcę,
- nauczysz się filtrować źródła informacji.
Jak sam widzisz, czasami po prostu opłaca się wyjść ze swojej pisarskiej strefy komfortu. Powyższe korzyści to tylko ich niektóre przykłady. Pamiętaj jednak, aby nie popadać ze skrajności w skrajność. Warto sięgać po zlecenia stanowiące wyzwanie, ale nie za wszelką cenę.
Research to podstawa!
Nigdy nie przystępuj do pisania bez researchu. Może Ci się wydawać, że temat jest prosty i przyjemny, a może nawet, że jest to Twój konik. Musisz jednak mieć na uwadze, że pamięć bywa zawodna. Co więcej, niektóre obszary są ściśle powiązane z prawem, które z kolei zmienia się jak w kalejdoskopie. Brak odpowiedniego przygotowania może skutkować licznymi błędami merytorycznymi, które są nieakceptowalne. Dotyczy to już w szczególności zleceń, których tematyka jest Ci zupełnie obca.
Jak zrobić dobry research?
Nie łudzę się, że jakikolwiek copywriter sięga do tradycyjnych źródeł, takich jak książki czy filmy dokumentalne. Sama przecież tego nie robię, bo to kompletna strata czasu. Nie zdziwi Cię więc, że Twoim kompendium wiedzy będzie oczywiście Internet.
1. Zacznij od przestudiowania tematu tekstu w Google.
W pierwszej kolejności weź na tapetę temat swojego zlecenia. Wklej go po prostu w wyszukiwarkę Google i sprawdź, czy przypadkiem ktoś inny się już tym nie zajmował. Oczywiście w tym miejscu wyraźnie zaznaczę, że ma to być dla Ciebie tylko i wyłącznie źródło wiedzy. Niedopuszczalne jest kopiowanie jakichkolwiek fragmentów istniejących już tekstów. Ty możesz jedynie zapoznać się z informacjami, które dostarcza Ci dana strona i posiłkować się nimi w swoim zleceniu.
2. Frazy kluczowe to Twój największy przyjaciel.
Wyszukałeś temat swojego zlecenia i Google niewiele Ci pomógł? Zdarza się. Nawet bardzo często. Czas więc skorzystać z fraz kluczowych, które dostarczył Ci Twój zleceniodawca lub wywnioskować je na własną rękę. Od ogółu do szczegółu możesz trafić na wiele przydatnych informacji, które wpiszą się w temat Twojego tekstu.
3. Sięgaj po różne źródła.
Internet to kopalnia wiedzy, z której warto korzystać na każdy z możliwych sposobów. Możesz posiłkować się materiałami wideo w serwisie YouTube, podcastami na Spotify czy rzetelnymi artykułami naukowymi na Google Scholar. Oczywiście podane propozycje nie sprawdzą się w każdym przypadku. Musisz mieć na uwadze specyfikę branży, której temat Twojego tekstu dotyczy.
5. Nie tylko po polsku.
Jeżeli zasoby polskiego internetu nie spełniają moich oczekiwań, przestawiam się na research w języku angielskim. Możesz oczywiście posługiwać się każdym innym językiem, który znasz. Ba! Wcale nie musisz znać żadnego języka obcego. Wystarczy, że sięgniesz po dowolnego tłumacza. Do przekładania na polski gotowego tekstu ze źródeł polecam Ci DeepL. Radzi on sobie zdecydowanie lepiej niż Tłumacz Google, co ułatwi Ci pracę.
Research pozwoli Ci zebrać wszelkie informacje, które są niezbędne do napisania danego tekstu. To szczególnie ważny etap, w przypadku gdy jego temat jest Ci zupełnie obcy. Powodzenia!