Chcesz, żebyśmy zajęli się Twoim contentem AI?
Zostaw mail lub telefon. Odezwiemy się!

Efekt Overviews, los SEO i sztuczna inteligencja dla prawdziwej pizzy
„Odkryj klucz do sukcesu w sieci” – ten początek lidu podpowiedziany przez polski duży model językowy Bielik spodobał mi się najbardziej. A o zdanie na rozpoczęcie newslettera poświęconego SEO, marketingowi i biznesowi zapytałem kilka LLM-ów. W pierwszej wersji prompta nie wspomniałem, że chodzi o wpływ sztucznej inteligencji na te obszary. Ale wyszło nieźle i wieloznacznie: może chodzić o odkrycie w internecie klucza do sukcesu, o odkrycie klucza do sukcesu w sieci – na przykład – społecznej, a nawet odkrycie klucza do sukcesu znajdującego się w internecie.

Można by rzec, że modeli sztucznej inteligencji mamy „do wyboru, do koloru”, więc można wybierać, z którego skorzystać i co wybrać z różnych odpowiedzi.
Podobnie jest z liczbą informacji o AI. Starałem się – jak zwykle – wybrać te najważniejsze, najciekawsze, najbardziej przydatne. Pewnie nie udało się w 100 procentach, bo newsów jest mnóstwo. Ale są z minionego miesiąca, są maksymalnie precyzyjne i są na temat, co – pół żartem, pół serio pisząc – zapewne plasuje jakość tego zestawienia zdecydowanie wyżej niż efekt najlepszego prompta z prośbą o takie zestawienie wpisanego w najlepszy LLM lub agenta AI. Przynajmniej na razie.
Co znajdziesz w tym artykule?
- 1) Efekt AI Overviews. Pierwsze analizy
- 2) „SEO nie umarło”. Aktualne strategie, priorytety i porady
- 3) Szanse (nie tylko) dla przedsiębiorców. Unia Europejska ma wspierać start-upy i scale-upy
- 4) AI w biznesie lub samorządzie. 8 przykładów zastosowań
- 5) Workspace Flows, Iris, Nova Act i Xinxiang. Agenci sztucznej inteligencji
- 6) Dźwięk i obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję. Midjourney V7, Firefly, AI NSFW oraz Deezer
- 7) To już Meta. Llama, Threads oraz odpowiedź na pytanie, czego pokolenie Z szuka na Facebooku i Instagramie
- 8) Co nam Google dasz? Najnowsze aktualizacje, narzędzia i informacje od koncernu
- 9) OpenAI stworzy nowy portal społecznościowy na wzór X i zmonetyzuje darmowy dostęp do Chata GPT? Szukamy odpowiedzi
- 10) 20 ciekawostek z co najmniej czterech stron technologii
1) Efekt AI Overviews. Pierwsze analizy
Za nami pierwszy pełny miesiąc funkcjonowania AI Overviews. Czyli nowej funkcji wprowadzonej przez Google, która wykorzystuje sztuczną inteligencję do generowania krótkich, podsumowań bezpośrednio na stronie wyników wyszukiwania.
Ten przegląd rozpocznijmy więc od analizy AI Overviews.
Solidną pracę wykonał Ahrefs, startup zajmujący się marketingiem. Firma napisała 17 kwietnia, że zdaniem Google, AI Overviews zwiększają liczbę kliknięć. „Zimna, twarda logika się z tym nie zgadza – i nasze badanie także” – stwierdzili.
„Przeanalizowaliśmy 300 tys. słów kluczowych i odkryliśmy, że obecność AI Overviews w wynikach wyszukiwania wiązała się z 34,5 proc. niższym średnim współczynnikiem klikalności (CTR) dla strony zajmującej pierwsze miejsce, w porównaniu do podobnych słów kluczowych o charakterze informacyjnym bez AI Overviews” – czytamy na stronie Ahrefs.
Autor raportu zaznaczył, że widział „anegdotyczne dowody sugerujące, że niektóre strony internetowe odnotowały spadki kliknięć o 20-40 proc. od czasu wdrożenia AI Overviews”.
Nie tylko na analizę startupu z Singapuru, ale również na inne badanie powołał się 24 kwietnia polski Business Insider.
Jak podał, analiza firmy Amsive objęła 700 tys. słów kluczowych. Potwierdziło to wcześniej wskazany trend, „wskazując na spadki od 15 do 37 proc., gdy AI Overviews łączy się z innymi elementami funkcji w wyszukiwarce”.
„Według eMarketer skutki widać w całym ekosystemie: mniej kliknięć oznacza mniejszy popyt na reklamy i niższą wartość programatyczną, co w efekcie może ograniczyć różnorodność źródeł informacji w sieci (mniejsze serwisy nie będą w stanie się utrzymać)” – dodaje Business Insider.
Zaznacza, że „konsekwencje nie są abstrakcyjne”, przytaczając przykłady World History Encyclopedia czy Chegg. Pierwsza z nich musiała wprowadzić program członkowski, aby zrekompensować ubytek dochodów, a druga wniosła pozew przeciwko Google.
Business Insider zwraca uwagę na to, że „drugi problem to reputacja”.
„Liczne eksperymenty użytkowników pokazały, że wystarczy zmyślić wyrażenie i dodać słowo >>meaning<< (czyli: znaczenie), by AI Overviews stworzył definicję z pełnym przekonaniem, czasem nawet z fałszywymi odnośnikami” – czytamy na łamach portalu.
Autor tekstu podkreśla, że „Google obserwuje odpływ złożonych zapytań do ChataGPT, Perplexity czy Microsoft Copilot Search, który zadebiutował w Bing z deklaracją, że >>wspiera zdrowy ekosystem sieci<< poprzez pełne cytowanie źródeł”. „Integrując generatywną AI bezpośrednio w wynikach wyszukiwarki, Google stara się ochronić pozycję, lecz jednocześnie podcina własne fundamenty reklamowo-wydawnicze” – dodaje.
Portal nakreśla dwa scenariusze rozwoju tej sytuacji.
„Gdy efekt nowości minie i zadziała >>prawo niskiej klikalności<<, można oczekiwać dalszego spadku kliknięć” – czytamy na blogu Ahrefs.
Z kolei drugi scenariusz „zakłada stworzenie czegoś, co mogłoby nazywać się np. Google Answers, jako produktu równoległego”.
„Osobna domena lub aplikacja pozwoliłaby testować generatywne odpowiedzi bez kanibalizacji ruchu w klasycznej wyszukiwarce, a jednocześnie otworzyłaby przestrzeń Google’owi do nowej monetyzacji – np. subskrypcji premium za interaktywny asystent researchowy. Taką drogę wypróbował Microsoft, rebrandując Bing Chat na Copilot, pozostawiając tradycyjne wyniki nienaruszone. Model ten ogranicza konflikt interesów z wydawcami i zmniejsza ryzyko regulacyjne” – pisze Business Insider.
Dodaje, że dla firm w 2025 roku „konieczne staje się budowanie bezpośrednich relacji z odbiorcą, inwestycja w markę (budowanie zaufania i przywiązania) i formaty first-party data (mechanizmy komunikacji, które pozwalają zbierać i porządkować dane o odbiorcy bez pośrednictwa zewnętrznych platform), które nie zależą od kaprysów big techu”.

2) „SEO nie umarło”. Aktualne strategie, priorytety i porady
„SEO nie umarło — ale AI zmienia zasady gry” – tymi słowami, które są tytułem artykułu na portalu Business Post z 21 kwietnia, rozpocznijmy zbiór najważniejszych informacji o pozycjonowaniu. Z kolei duży portal Entrepreneur pisze tak: „Generatywna AI na zawsze zmienia SEO – oto, co musisz wiedzieć, aby pozostać konkurencyjnym”.
Przyjrzyjmy się więc, co radzą.
O AI Overviews sporo piszemy w poprzednim punkcie, więc tu mniej o tym wspomnimy – choć ma ono wielki wpływ na SEO.
Zdaniem Briana Conlona, szefa SEO w Core Optimisation, cytowanego przez Business Post, „pojawiła się strategia Answer Engine Optimization (AEO), która przesuwa nacisk z pracy na słowach kluczowych na dostarczanie zwięzłych odpowiedzi na zapytania użytkowników, aby osiągać wyższe pozycje w wynikach wyszukiwania i w odpowiedziach generowanych przez AI”.
Portal dodaje, że „zmiana ta nie jest jednak tak radykalna, jak obawiają się niektórzy marketerzy”.
Conlon przedstawia swój skrót podstaw SEO: responsywna strona internetowa, doskonałe doświadczenie użytkownika (UX) oraz struktura strony wspierająca unikalne treści i pomocne informacje. „Jeśli publikujesz wysokiej jakości treści raz w miesiącu, wyszukiwarki będą wiedziały, że mogą regularnie wracać” – stwierdził. Zaznaczył, że jakość jest lepsza niż ilość i ważna jest konsekwencja – a publikowanie raz w miesiącu wysokiej jakości treści jest lepsze niż przeciętna ich jakość co tydzień.
„SEO powinno spełniać wytyczne EEAT Google – (Experience, Expertise, Authoritativeness and Trustworthiness, a po polsku:) ekspertyza, doświadczenie, autorytet, zaufanie. Przykład: jeśli piszesz o tematach medycznych, a nie możesz udowodnić swojej wiedzy lub wiarygodności, nie powinieneś tego publikować – Google wybierze treści od ekspertów” – podaje Business Post.
Również cytowany przez ten portal Brendan Almack, dyrektor zarządzający Wolfgang Digital, powiedział, że „czasy publikowania bloga za blogiem już się skończyły; to nie jest strategia marketingu treści”. Dodaje, że krótkometrażowe wideo oraz wysokiej jakości spersonalizowana treść to klucz do sukcesu.
Również o zmianach w SEO spowodowanych przez sztuczną inteligencję napisał, 1 kwietnia, Entrepreneur. I także zwrócił uwagę na EEAT. „AI potrafi >>czytać<< intuicyjnie jak człowiek, dlatego treść i intencja zapytania są ważniejsze niż samo dopasowanie słów kluczowych” – podał Entrepreneur.
„Strategie SEO muszą ewoluować razem z nią. Najlepsi marketerzy to ci, którzy zaprzyjaźnią się z botami – wykorzystując technologię do ulepszania treści, doskonalenia doświadczeń użytkowników i wyprzedzania wyszukiwarek. A trzeba pamiętać, że ludzka kreatywność pozostanie sercem treści. Tylko człowiek może wnosić unikalną iskrę” – czytamy na portalu.
Warto dodać diagnozę zmian w SEO opisaną 16 kwietnia przez Search Engine Land.
Jak napisał, platformy oparte na sztucznej inteligencji wobec tradycyjnego SEO
to nie jest tylko konkurencja – to fundamentalne podważenie trwałości dotychczasowych struktur cenowych agencji”.
Search Engine Land przewiduje, że „transformacja branży SEO nie nastąpi z dnia na dzień, ale zmiana jest nieunikniona.
„Prawdopodobnie wyłonią się cztery segmenty rynku: Poziom korporacyjny. Duże, rozpoznawalne agencje łączące efektywność AI z obsługą strategiczną i wysokiej jakości wsparciem. Ceny premium, ale mniejsze zespoły niż obecnie. Rynek średnich firm.
Platformy AI jako główne rozwiązanie SEO dla średnich przedsiębiorstw — przy minimalnym nadzorze ludzi. Zaawansowana automatyzacja za ułamek kosztów agencji. Rynek małych firm.
Zdemokratyzowany dostęp do narzędzi SEO i rekomendacji AI – małe firmy same zarządzają SEO, z minimalnym wsparciem zewnętrznym. Małe agencje i freelancerzy. Przejmą rynek firm, które nie chcą lub nie mają czasu na samodzielne działania SEO” – opisuje portal.
Search Engine Land ma jednak dobrą wiadomość: „Cały rynek SEO prawdopodobnie będzie nadal się rozszerzał”.
„Niższe bariery wejścia i tańsze rozwiązania przyciągną nowe firmy do działań SEO. Jednak wzrost ten zostanie inaczej rozłożony – platformy AI przejmą większą część przychodów rynku średniego, a mega agencje zdominują sektor korporacyjny” – dodał.
Ten sam portal 23 kwietnia wymienił 3 priorytety SEO, które są kluczowe aby mieć najlepszy ruch organiczny w 2025 roku.
Pierwszym jest „alokacja treści według etapu lejka sprzedażowego”. „Gdzie skupić wysiłki? TOFU (Top of Funnel) – Informacyjne zapytania, wysokie współczynniki zero-click (~60-70 proc.). MOFU (Middle of Funnel) – Zapytania o porównania i rozwiązania; nadal generują realne kliknięcia i konwersje. BOFU (Bottom of Funnel) – Transakcyjne zapytania typu „cennik”, „kody rabatowe” – najniższy współczynnik zero-click, najwyższy potencjał konwersji” – przekazał portal.
Drugi priorytet to „tworzenie głębokiej, strukturalnej treści”. Jak podkreślają autorzy, najlepiej działają „długie, kompleksowe przewodniki zamiast wielu krótkich wpisów; wstawianie unikalnych grafik, infografik i wideo wyjaśniających; wyraźna struktura: nagłówki H2/H3, listy HTML i tabele (AI chętnie korzysta z tabel!); oparcie się na własnych badaniach i danych – nie na podsumowaniach treści konkurencji”.
Z kolei trzeci priorytet dotyczy „strategicznego oznaczania danych (Schema) i budowy autorytetu linków”.
„Schema markup. Ułatwia AI i wyszukiwarkom interpretację treści. FAQ Schema, Article Schema, Entity Markup – wszystkie pomagają wyróżnić się w wynikach AI Overviews i chatach” – czytamy na łamach Search Engine Land.
Portal podkreśla, że „Google coraz mocniej polega na jakości linków, a nie ich ilości”.
Dodajmy jeszcze jeden tekst z Search Engine Land – dotyczący wpływu domen na SEO.
„Google nie faworyzuje rozszerzeń takich jak .com, .net czy .org nad innymi. Wszystkie generyczne domeny najwyższego poziomu (gTLD) są traktowane równo, a wybór TLD nie wpływa bezpośrednio na ranking. Chociaż starsze TLD są traktowane na równi, nowsze, takie jak .xyz, mogą być częściej oznaczane — głównie z powodu powiązań ze spamem lub niskim zaufaniem użytkowników” – podkreślił portal.
3) Szanse (nie tylko) dla przedsiębiorców. Unia Europejska ma wspierać start-upy i scale-upy
Być może mamy dobre informacje dla start-upów, scale-upów działających m.in. w zakresie AI, a także tych, którzy są zainteresowani nauką o sztucznej inteligencji.
9 kwietnia na stronie Komisji Europejskiej (KE) opublikowano szczegóły planu „Kontynent AI”. Ma on za zadanie, jak czytamy na stronie Komisji, „uczynienie Europy globalnym liderem w dziedzinie sztucznej inteligencji”.
Dlaczego więc napisałem „być może”? Bo od planu do jego realizacji droga może być długa. Oby była jak najkrótsza!
Przejdźmy do konkretów.
Oto wybrane plany KE w ramach „Kontynentu AI”:
1) Zdefiniowanie instrumentu InvestAI (III/IV kwartał 2025 r.);
2) Zajęcie się luką finansową startupów i scale-upów oraz ułatwienie im dostępu do rynków, zamówień publicznych, usług i talentów w ramach Strategii UE dla startupów i scale-upów (II kwartał 2025 r.);
3) Przyjęcie projektu aktu prawnego dotyczącego rozwoju chmury i sztucznej inteligencji (Cloud and AI Development Act) (IV kwartał 2025 r. – I kwartał 2026 r.), po uprzednim uruchomieniu konsultacji publicznych;
4) Utworzenie laboratoriów danych powiązanych z Fabrykami AI (III–IV kwartał 2025 r.);
5) Wsparcie dla zwiększenia liczby studiów licencjackich, magisterskich i doktoranckich w UE, koncentrujących się na kluczowych technologiach, w tym AI (II kwartał 2025 r.);
6) Uruchomienie Akademii Umiejętności AI (AI Skills Academy) (II kwartał 2025 r.), w tym: programy stypendialne AI przyciągające doktorantów, badaczy i młodych specjalistów z UE i spoza niej, mieszkających za granicą; (wraz z Fabrykami AI) pilotażowy certyfikowany kierunek studiów z generatywnej AI, wspierający nauczanie i badania na najwyższym poziomie; pilotażowy program praktyk AI realizowany z przemysłem; programy stypendialne i powrotne dla kobiet-specjalistek;
7) Organizacja konkursów zaawansowanych umiejętności cyfrowych w kluczowych technologiach, w tym AI (II kwartał 2025 r.);
8) Wsparcie w przyciąganiu i zatrzymywaniu wykwalifikowanych specjalistów AI spoza UE, m.in. poprzez program „MSCA Choose Europe” dla naukowców (IV kwartał 2025 r. – 2026 r.);
9) Wsparcie dla ciągłego kształcenia pracowników w MŚP, firmach średniej wielkości, startupach i organizacjach sektora publicznego za pośrednictwem Europejskich Hubów Innowacji Cyfrowych (II kwartał 2025 r.);
10) Promowanie wiedzy o AI poprzez działania informacyjne i repozytorium inicjatyw z zakresu edukacji AI (II kwartał 2025 r.);
KE dodała, że „aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na talenty AI, Komisja ułatwi międzynarodową rekrutację wysoko wykwalifikowanych ekspertów i badaczy AI poprzez inicjatywy takie jak Talent Pool, akcja Marii Skłodowskiej-Curie „MSCA Choose Europe” oraz programy stypendialne AI oferowane przez nadchodzącą Akademię Umiejętności AI (AI Skills Academy)”.
„Działania te przyczynią się do stworzenia legalnych ścieżek migracji dla wysoko wykwalifikowanych pracowników spoza UE w sektorze AI oraz do przyciągnięcia najlepszych europejskich badaczy i ekspertów AI z powrotem do Europy. Rozwijane będą również programy edukacyjne i szkoleniowe z zakresu AI i generatywnej AI w kluczowych sektorach, przygotowując nowe pokolenie specjalistów AI oraz wspierając podnoszenie i zmianę kwalifikacji pracowników” – dodano.
Tego sobie życzmy.
4) AI w biznesie lub samorządzie. 8 przykładów zastosowań
Czymże byłaby sztuczna inteligencja bez praktycznych przykładów jej wdrażania? Czas więc teraz na takie przykłady.
Zacznijmy od Mecha, czyli pierwszego na świecie przemysłowego superhumanoidalnego robota, który został zaprezentowany przez firmę Dexterity. Informację tę przekazał w niedzielę, 6 kwietnia, Fox News.
Portal wyjaśniał, że Mech to robot przemysłowy wyposażony w dwa ramiona zamontowane na mobilnej platformie, co umożliwia mu łatwe poruszanie się po magazynach i zakładach produkcyjnych. Jego zasięg ramion wynosi prawie 5,5 metra, a udźwig to 60 kg. Może on działać w temperaturze od 0 do 50 stopni Celsjusza.
Może wykonywać m.in. załadunek ciężarówek, nakładanie na palety i rozładowywanie ich.
AI może się przydać w branży spożywczej.
Amerykańska sieć pizzerii Papa John’s International planuje wdrożyć technologię sztucznej inteligencji do procesu zamawiania pizzy przez klientów – przekazała 3 kwietnia agencja Reutera. Ma to być możliwe dzięki partnerstwie z Google Cloud.
Celem firmy jest wprowadzenie spersonalizowanych rekomendacji – opartych na wcześniejszych zachowaniach klientów.
Papa John’s chce także udostępnić nowego chatbota online oraz dać możliwość zamawiania pizzy przez wirtualnych asystentów.
Pozostańmy przy tym okrągłym przysmaku.
Portal Nowy Marketing napisał 24 kwietnia, że „podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Pyszne.pl zaprezentowało bioniczne roboty, które już wkrótce mogą dołączyć do dostawców”.
„Łącząc science fiction i technologię, firma Pyszne.pl rozpoczyna nowy rozdział w historii błyskawicznych dostaw. >>Psobot<< to w rzeczywistości robot Lite3 – czworonożna maszyna przypominająca psa, niosąca na grzbiecie plecak Pyszne.pl. Rozwiązanie opracowała firma DEEPRobotics, a rolę dystrybutora w Polsce pełni S4Tech” – napisał Nowy Marketing.
Jak dodano, „bioniczny robot, dzięki inspiracji anatomią ssaków, może poruszać się po schodach, krawężnikach i nierównym terenie – czyli wszędzie tam, gdzie klasyczny pojazd dostawczy mógłby mieć trudności z dotarciem”.
12 kwietnia Bloomberg poinformował, że Netflix testuje nową wyszukiwarkę opartą na AI do rekomendowania programów i filmów.
Jak podała firma, wyszukiwarka zasilana przez OpenAI pozwala klientom wyszukiwać programy za pomocą znacznie bardziej szczegółowych określeń, w tym nastroju subskrybenta. Następnie zaproponuje ona opcje z katalogu firmy.
Niektórzy klienci w Australii i Nowej Zelandii mogą już korzystać z tego narzędzia, które dostępne jest wyłącznie na urządzeniach z systemem iOS. Test wkrótce zostanie rozszerzony na kilka rynków, w tym Stany Zjednoczone – podał Netflix.
O nietypowym zastosowaniu sztucznej inteligencji w motoryzacji napisał w niedzielę, 6 kwietnia, portal CarBuzz.
Jak przekazano, firma Porsche stara się nauczyć AI rozpoznawania komfortu jazdy, aby móc kalibrować zawieszenie pojazdów jeszcze przed dostarczeniem ich klientom.
Inżynier dynamiki pojazdów Emmanuel Bogner pracuje nad systemem AI, który analizuje jakość jazdy. W tym celu m.in. zainstalował czujniki na kole, fotelu kierowcy, słupku oraz amortyzatorze. Zbierane są dane o wibracjach i przeciążeniach, które następnie są kojarzone z konkretnymi cechami komfortu jazdy – dodaje portal.
Przenieśmy się teraz na polski rynek.
PZU przekazał 10 kwietnia na swojej stronie internetowej, że „ponad 12 tysięcy pracowników PZU otrzymało dostęp do opartego na generatywnej sztucznej inteligencji asystenta AI w formie chata”.
„Narzędzie ma ich wspierać w codziennej pracy, w zadaniach takich jak np. analiza danych i obrazów czy redagowanie lub streszczanie tekstów. Asystent AI nie tylko zwiększa produktywność, ale także sprzyja edukacji pracowników, podnosząc ich umiejętności i świadomość w dziedzinie wykorzystania sztucznej inteligencji w ramach zadań służbowych” – czytamy na stronie.
Jak wyjaśniono, „uruchomienie narzędzia Copilot Chat poprzedził trwający blisko rok pilotaż zasilanego przez generatywną sztuczną inteligencję chatbota stworzonego przez PZU”.

Tak się złożyło, że następnego dnia – 11 kwietnia – Urząd Miasta Gorzowa Wielkopolskiego stwierdził, iż „jako jeden z pierwszych samorządów przystąpił do pilotażowego programu PLLuM (Polish Large Language Model)”.
„Model językowy PLLuM pozwala na skrócenie procedur administracyjnych, ułatwia komunikację obywateli z urzędem i pracę urzędnikom. Może stać się podstawą inteligentnych usług publicznych. Wdrożenie systemu sztucznej inteligencji będzie się odbywało we współpracy Gorzowskiego Ośrodka Technologicznego, miejskich informatyków i ministerstwa cyfryzacji” – wyjaśniono.
Gorzowski magistrat dodał, że chce dążyć do utworzenia „huba technologicznego >>AI & Cybersecurity Hub<< tj. innowacyjnego centrum technologicznego, które stanie się przestrzenią do badań, rozwoju oraz wdrażania nowoczesnych rozwiązań w obszarach sztucznej inteligencji i cyberbezpieczeństwa”. „Hub ten ma przyciągnąć specjalistów, startupy oraz firmy technologiczne” – podano.
I jeszcze jedno zastosowanie sztucznej inteligencji w biznesie. Choć wygląda na razie trochę teoretycznie.
Portal Fox News napisał 13 kwietnia o „humanoidalnym robocie AI”, który uczy się naśladować ludzkie emocje i zachowania.
Stworzyło go centrum innowacji Disney Research.
„Ten przełomowy robot wykorzystuje zaawansowaną sztuczną inteligencję do odtwarzania naturalnych gestów i celowych działań z niezwykłą precyzją. To, co czyni go naprawdę wyjątkowym, to fakt, że uczy się poprzez obserwację i naśladowanie ludzkich operatorów, którzy kierują jego reakcjami emocjonalnymi podczas interakcji” – podał Fox News.
Co ciekawe, „z czasem robot staje się zdolny do samodzielnego nawiązywania kontaktu z ludźmi, dzięki czemu każda interakcja wydaje się osobista i realistyczna”.
5) Workspace Flows, Iris, Nova Act i Xinxiang. Agenci sztucznej inteligencji
Początek tego punktu niech zobrazuje taka grafika:

Ale od razu dodajmy: mamy nowe informacje o agentach sztucznej inteligencji, które może Was zaskoczą!
Zacznijmy od wpisu ze strony Google z 9 kwietnia.
„Dziś z radością dzielimy się tym, co nadchodzi – wprowadzając jeszcze więcej pomocnych możliwości AI do narzędzi Workspace, których używasz każdego dnia – Dokumentów, Arkuszy, Meet, Chat i innych – oraz przedstawiamy Google Workspace Flows, zupełnie nowy sposób automatyzowania i organizowania pracy w aplikacjach, napędzany przez AI” – napisał Big Tech.
Koncern wymienia tu „śledzenie zatwierdzeń, ręczne aktualizowanie arkuszy kalkulacyjnych, przeszukiwanie dokumentów w poszukiwaniu informacji”.
„Workspace Flows może używać Gems – niestandardowych agentów AI, których możesz zbudować za pomocą Gemini – do obsługi wyspecjalizowanych zadań” – podaje. A Workspace Flows „zaczyna być udostępniany klientom w naszym programie alfa już teraz”.
Z kolei firma Spot AI przedstawiła tego samego dnia Iris, który ma być „pierwszym naturalnym agentem AI do kamer bezpieczeństwa budowanym za pomocą konwersacji”.
Słowa CEO i współzałożyciela Spot AI Risha Guptę są wielkie.
„To, co ChatGPT zrobił dla tekstu, Iris robi dla wideo – udostępnia potężne możliwości AI bez potrzeby posiadania wiedzy technicznej. Iris będzie ewoluować, stając się jedynym potrzebnym interfejsem konwersacyjnym do interakcji z całym materiałem wideo – w dowolny sposób, jakiego organizacje potrzebują” – stwierdził.
Co dokładnie ma dać Iris? Na stronie Spot AI wymieniono kilka przykładowych zastosowań.
1) Produkcja: wykrywanie, gdy konkretne produkty piętrzą się na liniach produkcyjnych lub gdy pojawiają się wycieki — wywoływanie reakcji w zależności od stopnia zagrożenia;
2) Magazynowanie: identyfikowanie niebezpiecznie ułożonych palet i pudeł — zapobieganie potencjalnym wypadkom, zanim się wydarzą;
3) Handel detaliczny: monitorowanie poziomu zapasów na półkach dla konkretnych towarów — wysyłanie terminowych raportów do kierownictwa sklepu;
4) Opieka zdrowotna: rozróżnianie pracowników służby zdrowia i pacjentów w fartuchach — optymalizacja przepływu ruchu i zmniejszenie zagrożeń dla bezpieczeństwa;
5) Bezpieczeństwo: wykrywanie konkretnych narzędzi kradzieżowych, takich jak nożyce do metalu, na parkingach — dostosowywanie się do zmieniających się zagrożeń.
Ostatniego dnia marca, jak podał TechCrunch, Amazon zaprezentował Nova Act – agenta AI, który potrafi przejąć kontrolę nad przeglądarką internetową i samodzielnie wykonywać proste zadania.
Co potrafi ten agent? Np. zamawiać jedzenie online, rezerwować stoliki w restauracjach, odwiedzać strony internetowe, wypełniać formularze czy wybierać daty z kalendarza. Amazon twierdzi, że Nova Act przewyższa konkurentów w kilku wewnętrznych benchmarkach.
Wraz z agentem firma udostępniła Nova Act SDK, czyli zestaw narzędzi umożliwiający deweloperom tworzenie prototypów agentów z wykorzystaniem tej technologii.
Nie może oczywiście zabraknąć agentów sztucznej inteligencji z Chin.
„Katalog mądrości sztucznej inteligencji” – mniej więcej tak można przetłumaczyć nazwę „Zhipu AI”, którą nosi chiński startup. A ten w poniedziałek, 31 marca, zaprezentował darmowego agenta AI.
Informację o tym przekazała agencja Reutera.
Chodzi o produkt o nazwie AutoGLM Rumination, który ma prowadzić zaawansowane badania, a także wyszukiwać informacji w internecie, planować podróże czy pisać raporty badawcze – przekazał dyrektor generalny firmy, cytowany przez Reutersa.
Zhipu AI twierdzi, że model GLM-Z1-Air dorównuje konkurencyjnemu R1 od DeepSeek, działając nawet osiem razy szybciej i wymaga zaledwie jednej trzydziestej mocy obliczeniowej.
Reuters zauważa, że podczas gdy Manus pobiera od użytkowników nawet 199 dolarów miesięcznie, AutoGLM Rumination od Zhipu będzie dostępny bezpłatnie.
A 23 kwietnia agencja Reutera podała informację o tym, że chiński gigant wyszukiwarek internetowych Baidu uruchomił agenta AI o nazwie Xinxiang (czytaj: śinśang), który, „jak twierdzi firma, może pomagać użytkownikom w wykonywaniu zadań takich jak analiza informacji i planowanie podróży bardziej efektywnie niż przy użyciu usługi chatbota”. „Xinxiang jest obecnie dostępny wyłącznie na smartfonach z systemem Android, natomiast wersja na iOS jest jeszcze w trakcie przeglądu, podała firma” – dodaje agencja.
Co oznacza „Xinxiang”? To nazwa miasta w Chinach zamieszkanego przez kilkaset tysięcy osób, a – w wolnym tłumaczeniu – można stwierdzić, że oznacza ona „Nową Wieś” lub „Nowe Miejsce”.
Agencja zwróciła uwagę np. na to, że „w miarę wzrostu interakcji agentów AI z systemami AI (w tym innymi agentami AI) wzrasta prawdopodobieństwo niezamierzonych działań i konsekwencji”.
„Na przykład agent AI może >>przekonać<< inny system AI do eskalacji uprawnień agenta lub przyznania mu dostępu do danych lub systemów poza dozwolonym zakresem. Podczas gdy niektóre przypadki >>nowych zachowań<< mogą być pożądane (i bardzo wartościowe), inne mogą powodować nieprzewidywalne skutki uboczne, w tym szkody lub działania niezgodne z prawem” – wyjaśnia agencja prasowa.
Reuters radzi m.in., aby wdrażać agentów AI z planem monitorowania ich działań oraz mechanizmem ingerencji ludzkiej. „Utrzymuj >>człowieka w procesie<< lub przynajmniej „człowieka w gotowości”, by móc interweniować w razie potrzeby” – dodaje.
6) Dźwięk i obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję. Midjourney V7, Firefly, AI NSFW oraz Deezer
Teraz zapraszam w świąt dźwięku i obrazu wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. To nieodłączna część pracy (nie tylko) twórców internetowych.
Zacznijmy od tego, że Midjourney wydał właśnie pierwszy od niemal roku nowy model AI do tworzenia grafik – podał w czwartek, 3 kwietnia, portal TechCrunch.
Najnowszy model nosi nazwę V7. Aby z niego skorzystać, użytkownik musi najpierw ocenić około 200 obrazów, aby zbudować tzw. profil personalizacji Midjourney.
Dyrektor generalny Midjourney, David Holz, stwierdził, że V7 lepiej rozumie polecenia tekstowe, jakość tekstu ma być wyższa, a ciała, dłonie i inne obiekty są znacznie bardziej spójne i dokładniejsze.
Pod koniec kwietnia, jak informuje Reuters, Adobe przekazało, że dodaje modele sztucznej inteligencji generujące obrazy od OpenAI i Alphabetu (Google) do swojej aplikacji Firefly oraz wprowadza tę aplikację na urządzenia mobilne.
Podkreślono, że „firma planuje w nadchodzących miesiącach zaoferować modele od partnerów, w tym Pika, Ideogram, fal.ai, Luma i Runway”.
Wyjaśniono, że „użytkownicy Adobe będą mogli generować treści za pomocą modeli stron trzecich w Firefly i przenosić je do innych aplikacji firmy, takich jak Photoshop, za pomocą kilku stuknięć lub kliknięć”.
Z kolei 10 kwietnia portal TechCrunch przekazał, że YouTube uruchamia nową funkcję, która pozwoli twórcom korzystać z technologii AI do generowania niestandardowej instrumentalnej muzyki podkładowej – można ją dodać do ich filmów.
„W aktualizacji opublikowanej (…) na swoim kanale Creator Insider, firma poinformowała, że zaczyna wdrażać aktualizację do swojego marketplace’u Creator Music, która pozwoli twórcom generować nowe melodie za pomocą promptów AI” – przekazał TechCrunch.
Twórcy z dostępem do nowej funkcji AI zobaczą zakładkę „Music Assistant” w Creator Music. Na razie jest to dostępne w USA.
Idźmy dalej.
11 kwietnia portal GlobeNewswire przekazał, że JuicyChat.AI wprowadza generator obrazów AI NSFW (NSFW to skrótowiec od „Not Safe For Work”, czyli – w wolnym tłumaczeniu – „Nieodpowiednie w pracy”).
„Użytkownicy mogą szybko generować obrazy, wybierając spośród gotowych promptów lub modyfikując swoje opisy, aby dopracować wyniki. Bogata galeria obrazów narzędzia oferuje darmowe pobieranie i zawiera szczegółowe słowa kluczowe promptów, umożliwiając użytkownikom tworzenie wysoce spersonalizowanych i żywych treści w celu wzbogacenia czatów” – podaje GlobeNewswire.
A Reuters zwrócił uwagę 16 kwietnia, że „około 18 procent utworów przesyłanych na Deezer jest w pełni generowanych przez sztuczną inteligencję”. Każdego dnia na tę platformę jest przesyłanych ponad 20 tys. utworów stworzonych przez AI!
7) To już Meta. Llama, Threads oraz odpowiedź na pytanie, czego pokolenie Z szuka na Facebooku i Instagramie
Sporo nowych informacji mamy od firmy Meta.
„Przedstawiamy Llama 4 Scout i Llama 4 Maverick, pierwsze otwarto-parametrowe (open-weight) rodzime multimodalne modele (…) i nasze pierwsze zbudowane przy użyciu architektury mixture-of-experts (MoE)” – przekazała Meta na swojej stronie internetowej w sobotę, 5 kwietnia.
Firma zapowiedziała również Llama 4 Behemoth: „jeden z najinteligentniejszych LLM-ów na świecie i nasz najpotężniejszy dotąd model, który służy jako nauczyciel dla naszych nowych modeli”.
Llama 4 Scout oraz Maverick mają po 17 mld parametrów, a Behemoth, który jest w przygotowaniu – 288 miliardów. Meta zapewnia, że ten ostatni model przewyższa np. GPT-4.5, Claude Sonnet 3.7 czy Gemini 2.0 Pro.
Scout i Maverick są już dostępne do pobrania na stronie Llamy oraz Hugging Face.
Meta zapowiada dalszy rozwój rodziny Llama 4 i prezentację swojej wizji na konferencji LlamaCon – 29 kwietnia.
Meta na swojej stronie internetowej przekazała 24 kwietnia, że przenosi się z Threads.net na Threads.com i wprowadza „aktualizacje, które poprawiają doświadczenie użytkownika na komputerach stacjonarnych”.
„Niezależnie od tego, czy jesteś twórcą, czy zwykłym użytkownikiem Threads, te ulepszenia sprawiają, że jeszcze łatwiej jest dzielić się świeżymi perspektywami i być częścią społeczności, które kochasz” – dodała firma.
Co wprowadzono nowego? Oto informacji ze strony Meta:
1) Korzystając z widoku pojedynczej kolumny w przeglądarce, możesz teraz zobaczyć swoje niestandardowe kanały u góry strony internetowej, w tej samej kolejności, w jakiej pojawiają się na urządzeniach mobilnych;
2) Możesz uzyskać dostęp do polubionych i zapisanych postów poprzez ikonę głównego menu, co umożliwia łatwiejszy powrót do rozmów, które się wyróżniają;
3) Dodaj kolumnę, klikając nową ikonę kolumny po prawej stronie ekranu, co umożliwia szybsze dostosowywanie wyświetlania;
4) Skopiuj post Threads jako obraz, zamiast robić zrzut ekranu, aby móc go łatwo wstawiać do postów na Instagramie i innych aplikacjach;
5) Kliknij przycisk „+” w prawym dolnym rogu ekranu, aby wywołać okienko do tworzenia postów, które podąża za tobą podczas przewijania kanałów, umożliwiając publikowanie w dowolnym momencie, gdy coś cię zainspiruje;
6) Testujemy nową funkcję, która umożliwia przesyłanie listy osób, które obserwujesz w innych aplikacjach, do Threads, zaczynając od X. Dzięki temu łatwiej będzie szybko połączyć się z osobami obecnymi na wielu platformach, a twórcom pomoże to w rozwoju ich publiczności na Threads.

Czas na – chwilami bardzo zaskakujące – informacje od Mety.
Reuters przekazał 14 kwietnia, że Meta Platforms poinformowała, iż będzie wykorzystywać interakcje użytkowników z jej sztuczną inteligencją, a także publiczne posty i komentarze udostępniane przez dorosłych na jej platformach, do trenowania swoich modeli sztucznej inteligencji w Unii Europejskiej.
Również w połowie kwietnia portal Social Media Today napisał o tym, że „według nowej analizy przeprowadzonej przez Similarweb i udostępnionej przez Press Gazette, zmienione podejście Meta do tematów politycznych i wiadomości ponownie otworzyło „krany” ruchu referencyjnego, co może być dobrą wiadomością dla tych, którzy chcą wykorzystać Facebooka do przyciągnięcia publiczności”.
Ten sam portal zwrócił uwagę na to, że Reklamy Meta typu „kliknij, aby wysłać wiadomość” odnotowały ostatnio znaczący wzrost, pomagając markom wykorzystać znajomość i intymność wiadomości prywatnych oraz nawiązywać natychmiastowe połączenie z użytkownikami.
Z drugiej jednak strony – jak Social Media Today cytuje słowa Marka Zuckerberga, za The Information, wypowiedziane przed sądem federalnym w sprawie przejęć Instagrama i WhatsAppa – ”udział Facebooka i Instagrama w czasie, jaki ludzie spędzają na aplikacjach społecznościowych, „znacząco spadł”. Dodał on, że „wiele interakcji” użytkowników z przyjaciółmi przeniosło się do aplikacji do przesyłania wiadomości”.
Social Media Today przekazał 13 kwietnia, że Meta opublikowała nowe spostrzeżenia dotyczące nawyków konsumpcji treści przez pokolenie Z oraz tego, w jaki sposób marketerzy powinni dostosować się do tych zmian, aby zmaksymalizować skuteczność swoich działań promocyjnych i brandingowych.
Co ciekawe, „67 proc. użytkowników Facebooka i Instagrama z pokolenia Z udostępniło treści wideo w tych aplikacjach rodzinie i znajomym”. Meta twierdzi, że marki powinny uwzględnić to w swoich działaniach marketingowych — odbiorcy z pokolenia Z aktywnie poszukują treści pomocnych i radosnych, które chętnie udostępniają, co może pomóc w poszerzeniu zasięgu Twojego przekazu.
I jeszcze jedno.
Agencja Reutera podała 23 kwietnia, że Meta Platforms poinformowała, iż rozszerza dostęp do swojego asystenta sztucznej inteligencji, Meta AI, na inteligentnych okularach Ray-Ban na siedem dodatkowych krajów europejskich.
Niestety nie chodzi o Polskę.
Tymi krajami są Niemcy, Austria, Belgia, Dania, Norwegia, Szwecja i Finlandia.
8) Co nam Google dasz? Najnowsze aktualizacje, narzędzia i informacje od koncernu
Niemało nowych newsów pochodzi również od Google.
Na blogu YouTube 23 kwietnia opublikowano wpis pod tytułem „>>Rozpakowujemy<< nasze najnowsze funkcje”.
„W ciągu najbliższych tygodni członkowie YouTube TV będą mogli eksperymentować z tworzeniem własnych widoków multiview z wybranymi treściami niesportowymi, zaczynając od niewielkiej grupy popularnych kanałów, z planami rozszerzenia tej funkcji w nadchodzących miesiącach” – napisano.
Jakie są nowe możliwości?
„Opisz rodzaj muzyki, na jaką masz nastrój, i stwórz swoją własną spersonalizowaną stację radiową dzięki Ask Music. Idealne dla tych, którzy zawsze marzyli o tym, by nadać swojej codzienności własną ścieżkę dźwiękową. Ask Music jest dostępne na iOS i Androidzie dla wszystkich użytkowników YouTube Premium i YouTube Music. Subskrybenci anglojęzyczni w wybranych krajach mogą już teraz dostosowywać swoje muzyczne przygody, a wkrótce funkcja pojawi się w większej liczbie języków i lokalizacji” – wyjaśnił YouTube.
Ponadto, YouTube Premium wprowadza odtwarzanie z prędkością 4x, twórcy mogą teraz dodawać powiązane filmy do swoich YouTube Shorts, niezależnie od tego, czy jest to wideo długometrażowe, transmisja na żywo czy inny Short, a rodzice korzystający z YouTube Kids mogą teraz uzyskać większy spokój ducha dzięki trybowi „Sam zatwierdź treści”, który pozwala ręcznie wybrać, do jakich treści ich dziecko ma mieć dostęp.
„Masz melodię w głowie, ale nie możesz sobie przypomnieć tytułu? Wypróbuj Song Search — zanucenie lub zaśpiewanie fragmentu pomoże zidentyfikować piosenkę i dodać ją do swojej playlisty na przyszłość. Song Search jest dostępne w aplikacjach YouTube i YouTube Music na urządzeniach z Androidem!” – podano.
Z kolei Social Media Today przekazał, że YouTube udostępniło aktualizację dotyczącą rozszerzenia funkcji automatycznego dubbingu, a także przedstawiło nowy sposób korzystania z narzędzi do obdarowywania podczas transmisji na żywo.
Tymczasem Google ogłosiło rozszerzony dostęp do swojego modelu generowania wideo Veo 2, który potrafi tworzyć 8-sekundowe klipy na podstawie tekstowych podpowiedzi.
Warto jeszcze dodać o Ironwood, czyli najnowszym chipie AI od Google, Cloud WAN, czyli prywatnej globalnej sieci Google dostępnej dla firm, a także Gemini 2.5 Pro i 2.5 Flash.
A na koniec opublikowany 16 kwietnia przez Google Raport o Bezpieczeństwie Reklam w 2024 roku.
Wnioski? „W 2024 roku wprowadziliśmy ponad 50 ulepszeń naszych dużych modeli językowych (LLM), co umożliwiło bardziej efektywne i precyzyjne egzekwowanie zasad na dużą skalę. (…) W rezultacie udało nam się trwale zawiesić ponad 700 000 kont reklamodawców naruszających zasady. Doprowadziło to do 90 proc. spadku liczby zgłoszeń dotyczących tego typu oszukańczych reklam w ubiegłym roku” – podaje Google.
9) OpenAI stworzy nowy portal społecznościowy na wzór X i zmonetyzuje darmowy dostęp do Chata GPT? Szukamy odpowiedzi
OpenAI pracuje nad własną siecią społecznościową przypominającą X, podał Verge, powołując się na kilka źródeł zaznajomionych ze sprawą – a informację przekazała 15 kwietnia agencja Reutera.
Jak dodano, Sam Altman prywatnie prosił osoby z zewnątrz o opinie na temat tego projektu.
Nie jest jasne, czy firma planuje wprowadzić sieć społecznościową jako osobną aplikację, czy też zintegrować ją z ChatGPT – przekazał Reuters. A mogłoby to zaostrzyć napięcia między Altmanem a miliarderem Elonem Muskiem.
Z kolei Search Engine Land pisze o tym, że „OpenAI prognozuje miliard dolarów nowego przychodu z >>monetyzacji użytkowników darmowej wersji<< w 2026 roku”.
„Według prognoz, kwota ta ma wzrosnąć do niemal 25 miliardów dolarów do 2029 roku, w ramach całkowitych prognozowanych przychodów OpenAI w wysokości 125 miliardów dolarów” – dodaje portal.
I jeszcze jedno.
Reuters przekazał, że 14 kwietnia OpenAI uruchomiło swój nowy model sztucznej inteligencji GPT-4.1, wraz z mniejszymi wersjami GPT-4.1 mini i GPT-4.1 nano. A dotyczą – jak podała agencja prasowa – istotnych ulepszeń w zakresie kodowania, wykonywania instrukcji oraz rozumienia długiego kontekstu.
10) 20 ciekawostek z co najmniej czterech stron technologii
Na koniec mamy dla Was przegląd informacji od Microsoftu, Instagrama, przez Pinteresta, Canvę, Snapchata, LinkedIna, xAI, TikToka, Anthropica, Reddita aż po BlueSky’a, Qwena i Baidu.
Newsy przekażemy w kolejności alfabetycznej.
Jak podała 9 kwietnia agencja Reutera, Anthropic wprowadził plan za 200 dolarów dla klientów chatbota Claude, którzy intensywnie korzystają z jego generatywnych modeli AI.
„Oprócz większego limitu użytkowania, użytkownicy planu Max będą mieli również priorytetowy dostęp do naszych najnowszych funkcji i modeli” – napisała firma Anthropic w poście na blogu.
Jak dodano, „najczęstszą prośbą naszych najbardziej aktywnych użytkowników był rozszerzony dostęp do Claude’a.”
Reuters poinformował 25 kwietnia, że chiński gigant wyszukiwarek internetowych Baidu uruchomił swój najnowszy model sztucznej inteligencji, Ernie 4.5 Turbo, a także nowy model rozumowania Ernie X1 Turbo.
Portal ABS-CBN przekazał 11 kwietnia, że Canva uruchomiła arkusz kalkulacyjny (Sheets) zasilany sztuczną inteligencją, który – według firmy – ma pomóc w usprawnieniu procesu projektowania.
„Funkcja Magic Studio at Scale w ramach Sheets pomaga natomiast użytkownikom tworzyć dużą liczbę grafik w ciągu kilku sekund. Funkcja Magic Charts z kolei pozwala użytkownikom szybko tworzyć wykresy lub diagramy” – zaznaczono.
Z kolei Canva Code umożliwia użytkownikom tworzenie interaktywnych treści na potrzeby stron internetowych i prezentacji.
„Uruchamiamy Claude for Education, specjalną wersję Claude’a dostosowaną do potrzeb szkolnictwa wyższego” – przekazała firma Anthropic w środę, 2 kwietnia.
Jak wyjaśniła, „ta inicjatywa umożliwia uczelniom rozwój i wdrażanie podejść wspieranych przez sztuczną inteligencję w zakresie nauczania, uczenia się oraz administracji”.
Claude for Education ma umożliwić studentom np. tworzenie przeglądów literatury, rozwiązywanie problemów matematycznych, czy uzyskiwanie informacji zwrotnej do tez i wniosków przed złożeniem pracy. Wykładowcy mają dzięki niemu m.in. tworzyć kryteria oceny, czy generować równania chemiczne o różnym stopniu trudności.
TymczasemBluesky zrobiło kolejny krok w kierunku odtworzenia dawnego Twittera, wprowadzając niebieskie znaki weryfikacji dla zatwierdzonych użytkowników – podał portal Social Media Today.
Czas na Instagrama.
Po ponad roku testów i udoskonaleń funkcji, Instagram oficjalnie uruchomił nową opcję „Blend” dla Reelsów, która umożliwia tworzenie wspólnego kanału rekomendowanych Reelsów z przyjacielem lub czatem grupowym – przekazał Social Media Today.
To nie wszystko. Po wprowadzeniu opcji Blend, skoncentrowanej na zwiększaniu zaangażowania w udostępnianiu Reelsów, Instagram pracuje także nad kolejnym sposobem zachęcania do większej interakcji – tym razem w ramach Stories.
„W zasadzie Edits to odpowiedź Instagrama na CapCut – platformę do edycji wideo stworzoną przez właściciela TikToka, ByteDance – przy czym Instagram oferuje wygodną alternatywę dla CapCut na wypadek, gdyby TikTok faktycznie został zbanowany w USA” – podał Social Media Today (SMT).
Co więcej, Instagram rozszerza swój proces weryfikacji wieku za pomocą AI, aby upewnić się, że więcej nastolatków korzysta z różnych funkcji i systemów bezpieczeństwa, a jednocześnie wprowadza nowe powiadomienia dla rodziców, aby pomóc im w zapewnieniu, że ich dzieci są świadome ryzyk związanych z aktywnością online. To też SMT.
Sporo informacji dotyczy również LinkedIna.
Rok po uruchomieniu oferty subskrypcji Premium Company Pages, LinkedIn udostępnił nowe informacje na temat zainteresowania swoją opcją biznesowej subskrypcji, a także przedstawił najnowsze elementy dodane do produktu w celu ulepszenia narzędzi dla użytkowników płatnych – podaje Social Media Today.
LinkedIn ogłosił nowe rozszerzenie swojej oferty promocji wideo Wire, która umożliwia markom umieszczanie reklam wideo obok treści premium od wydawców w aplikacji.
Microsoft Copilot przechodzi transformację, czyli z prostego chatbota w prawdziwego „towarzysza sztucznej inteligencji” – przekazał w piątek, 4 kwietnia, TechRadar. Ogłoszono to podczas obchodów 50-lecia Microsoftu.
Portal zaznacza, że taką obietnicę składa firma oraz dodaje, że wiele z tych funkcji może być znana użytkownikom Gemini i ChatGPT.
TechRadar podkreśla, że zauważalna zmiana dotyczy pamięci. Podczas rozmowy Copilot (za zgodą użytkownika, oczywiście) będzie zbierał kluczowe informacje, które wskazują nie tylko na fakty, ale i preferencje – wyjaśnia portal.
Copilot zyskuje nową funkcję o nazwie Actions, która może na podstawie prostej komendy samodzielnie wykonać wszystkie działania – choć nie działa to wszędzie. Microsoft zawarł partnerstwa z kilkoma aplikacjami i usługami.
Inna funkcja to Pages, która pozwala m.in. łączyć rozproszone pliki w jeden widok roboczy.
Czas na parę słów o firmie Mivi – indyjskim producencie elektroniki.
Jak podał 11 kwietnia portal Fonoarena, Mivi ogłosiło opracowanie Mivi AI — sztucznej inteligencji zaprojektowanej do interakcji z użytkownikami w sposób przypominający ludzki.
Kilka informacji dotyczy też Pinterestu.
Marka testowo wprowadza komunikaty ostrzegające nastolatków przed korzystaniem z aplikacji w godzinach trwania zajęć dydaktycznych – podał 23 kwietnia Nowy Marketing. Mają one ostrzegać nastolatków (13-17 lat) przed otwieraniem aplikacji w godzinach szkolnych (między 8:00 a 15:00 w dni robocze). Nastolatkowie mogą wyłączyć komunikat, klikając „X” lub zamknąć Pinteresta.
Reddit dodał nową opcję umożliwiającą nawiązanie połączenia z partnerem w Reddit Business Manager, dzięki czemu reklamodawcy mogą zatwierdzić dostęp strony trzeciej w celu współpracy lub pomocy w zarządzaniu ich reklamami na Reddit – przekazał Social Media Today.
Z kolei Snapchat stara się wzmocnić swój biznes reklamowy, a jednocześnie zapewnić nowy sposób zarabiania pieniędzy dla twórców i wydawców w aplikacji, uruchamiając nowy „Program Partnerski Snapchat” („Snapchat Affiliate Program”), który umożliwi twórcom zdobywanie nagród za każdego zakwalifikowanego reklamodawcę, którego polecą na Snapchat. To też informacja od SMT.
A 25 kwietnia chiński Qwen przekazał, że „aplikacja Qwen Chat jest już dostępna dla użytkowników systemów iOS i Android”. „Jest darmowa w użyciu i zaprojektowana, aby pomóc w kreatywności, współpracy i nieograniczonych możliwościach. Po prostu zapytaj, a Qwen Chat zajmie się resztą. Zeskanuj kod QR, aby uzyskać szybki dostęp do aplikacji Qwen Chat” – czytamy na koncie X firmy Qwen.
To jeszcze kilka informacji od xAI – przekazanych przez Social Media Today.
Firma Elona Muska dodała nową funkcję pamięci do swojego chatbota Grok, która umożliwi Grokowi przypominanie sobie elementów wcześniejszych interakcji z użytkownikiem w celu dostosowania przyszłych odpowiedzi.
xAI wypuściło początkową wersję „Grok Studio” — nowego rozszerzenia chatbota Grok, zaprojektowanego do przetwarzania wielu wejść oraz generowania raportów, kodu, a nawet gier przeglądarkowych na podstawie wyników Groka.
Na koniec coś międzynarodowego.
Pakistan planuje przeznaczyć część swojej nadwyżki energii elektrycznej na wydobycie Bitcoinów oraz centra danych sztucznej inteligencji, powiedział 9 kwietnia szef Pakistańskiej Rady ds. Kryptowalut i doradca ministra finansów – podała agencja Reutera.
A na koniec lektury grafika od portalu Visual Capitalist, która może dać do myślenia.
Kto na świecie zainwestował najwięcej w sztuczną inteligencję w latach 2013-2024?

Autor: Paweł Kmiecik – dziennikarz od AI